środa, 1 sierpnia 2012

Rozdział 8

Meg
Taksówka ma za chwilę przyjechać. W pośpiechu sprawdzam czy wszystko spakowałam, dokumenty wrzucam do torebki razem z telefonem. Chyba wszystko mam. Przyszedł pan z obsługi, żeby poinformować mnie że taksówka już czeka.Wziął moją walizkę, zszedł na dół, a ja za nim. Zapomniałam kwiatów od Zayn'a! Szybko wróciłam do pokoju i zbiegłam na dół. Oddałam klucze w recepcji i pożegnałam się. Taksówkarz otworzył przede mną drzwi i się przywitał. Po 20 minutach byliśmy na lotnisku. Pobiegłam w stronę odprawy.
* kilkanaście minut później *
Czekałam na samolot. Zaczęłam chodzić w tę i spowrotem z kawą kupioną w automacie i różami w rękach. Wyrzuciłam kubeczek i podeszłam do szyby z której widać było pasy startowe. Po raz kolejny powąchałam kwiaty, gdy poczułam że ktoś lekko kładzie  głowę na moim ramieniu. Gwałtownie odwróciłam głowę w bok i zobaczyłam uśmiechniętego Zayn'a. - Co Ty tu robisz?! - Miłe przywitanie - i się zaśmiał. - Przepraszam, cześć - dałam mu całusa w policzek. - To było milsze, cześć - A więc co tu robisz? - Wracamy z chłopakami do Londynu. I to tym samym samolotem co Ty! - Jejuu, nie zauważyłam ich. - pomachałam w stronę krzeseł  gdzie siedzieli. - Fajnie, nie będę się nudzić  w samolocie. Wy pewnie nigdy się nie nudzicie w piątkę. - zaśmiałam się - No tak - wystawił mi język. - Może chodźmy do chłopaków? Chyba nas wołają. - Ok - przywitałam się z każdym po kolei, przy czym Harry pocałował mnie w rękę i zapytał - Nie masz przypadkiem siostry? - Nie, ale mam dwie przyjaciółki. - Hmm, może nam je przedstawisz? - Jasne, jeśli tylko będzie okazja. - zobaczyłam , że się uśmiecha. - Harry?! Czy ja dobrze słyszę? A co z nami marcheweczko?! - odezwał się Louis. - Spokojnie Lou, nikt nas nie rozdzieli. No chodź tu do mnie! - i zaczęli się przytulać. - Dobra, kończcie już. Samolot czeka! - powiedział Liam.
-------------------------------------
Króciutko, ale dodam kolejny rozdział jeszcze dzisiaj ;) Macie taki mały Larry moment ;D Jakby co to tu jest mój Twitter : @Lady_B_1D (; Beata x

3 komentarze:

  1. Larry ♥
    Dzięki, że nadal czytasz i komentujesz :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Genialny rozdział! Pytanko: mogłabys mnie sledzic na tweeterze? :@bliswera

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz :) To dla mnie naprawdę bardzo ważne, że wyrażacie swoją opinię i podsuwacie pomysły :) I proszę o więcej komentarzy - ja nie gryzę! :D Kocham Was! <3